niedziela, 29 marca 2015

"Love, Rosie" Cecelia Ahern

Czym jest prawdziwa przyjazń? Czy jest w stanie przetrwać rozłąkę? Czy przyjazń damsko-męska naprawdę istnieje? Czy zawsze przeistacza się w coś większego?
Rosie i Alex poznali się, kiedy byli dziećmi i od tamtej pory byli nierozłączni. Odsuwali od siebie innych, by nikt im nie "przeszkadzał". Rodzice chłopaka znajdują lepszą pracę w Ameryce i przenoszą się tam razem z synem. Tysiące kilometrów, które dzielą od siebie przyjaciół, nie przeszkadza w dalszym utrzymywaniu kontaktu. Przez kilkadziesiąt lat informują siebie nawzajem o zaistniałych wydarzeniach w ich życiu.

Książka wcześniej była wydawana jako "Na końcu tęczy". Jest ciekawie napisana, gdyż w postaci wiadomości internetowych. Autorka porusza m.in. problemy rozwodów, ciąży nastolatki, poszukiwania "siebie", dążenia do wyznaczonych celów, prawdziwej przyjazni, śmierci, rodziny.

Cytaty:

"Życie jest zabawne, prawda? Kiedy już myślisz, że wszystko sobie poukładałeś, kiedy zaczynasz snuć plany i cieszyć się tym, że nareszcie wiesz, w którym kierunku zmierzasz, ścieżki stają się kręte, drogowskazy znikają, wiatr zaczyna wiać we wszystkie strony świata, północ staje się południem, wschód zachodem i kompletnie się gubisz. Tak łatwo jest się zgubić."

"Można uciekać i uciekać w nieskończoność, ale prawda jest taka, że wszędzie tam, gdzie się zatrzymasz, dopadnie Cię Twoje życie."

"To nie takie proste, gdy rany próbuje wyleczyć ta sama osoba, która je zadała."

"Co za ironia.. Czekasz na niego latami, aż wreszcie się poddajesz i zaczynasz żyć własnym życiem. Kiedy decydujesz się z kimś na małżeństwo, kilka tygodni później on rozstaje się ze swoją żoną. To chyba najgorsza synchronizacja na świecie. Czy wy się kiedyś nauczycie robić coś w tym samym momencie..?"

"Myślę, że życie lubi nas od czasu do czasu wypróbowywać: czujesz, że się staczasz, coraz szybciej, a kiedy Ci się wydaje, że już dłużej tego nie wytrzymasz, nagle się poprawia."





piątek, 27 marca 2015

"Oszaleć ze strachu" Jana Frey

Zastanawiałeś się kiedyś jak to jest cały czas się bać? Z dnia na dzień? W każdej chwili? Każdej sekundzie? Strach Nory z każdą kolejną minutą narasta. Nie daje dziewczynie szans na normalne życie, takie jakie prowadzi większość jej rówieśników. Ma przeczucie, że śmierć ją prześladuje. Ludzie z jej otoczenia umierają. Najczęściej przyczyną zgonu bliskich nastolatki jest choroba, rak. Nora czuje się chora fizycznie, czuję że jej czas też się kończy. W głowie kłębią się przeróżne myśli. Nieświadomie odsuwa od siebie inne osoby, popadając w coraz większą samotność. Nie ma wsparcia wśród rodziny i przyjaciół, którzy nie mają pojęcia o problemach siedemnastolatki.

"Oszaleć ze strachu" to książka dająca dużo do myślenia. Pozwala spojrzeć z innej perspektywy na życie i śmierć. Na co dzień nie zastanawiamy się jak będzie wyglądał koniec. Wyobrażamy sobie jak nasza egzystencja będzie wyglądała za kilka lat, gdyż nie myślimy, że zakończy się za kilka dni. 
Autorka dotyka jeszcze wielu innych problemów m.in. gwałtu, rozwodu, przyjazni, samobójstwa, autyzmu, samoakceptacji. Frey dobiera słowa tak, aby każdy mógł zrozumieć treść jej dzieła. Czyta się łatwo, ale na długo pozostaje w pamięci.


Cytaty:

"Głośna muzyka rzeczywiście sprawiała
uszom ból, a mimo to słuchałam jej, ponieważ dawała mi poczucie rzeczywistości i normalności, gdy czułam, że staczam się w pustkę."

"Wreszcie istniało też trzecie Ja. To Ja było zwykłą pustką,rozpaczą i beznadzieją. To Ja było zmęczone, apatyczne i marzyło o niczym więcej,jak tylko o końcu tych wszystkich lęków i niepokojów."

"Po dacie urodzin przychodzi kolej na datę śmierci, to dotyczy wszystkich bez wyjątku. Każdy - król, prezydent, kioskarz, ksiądz, a nawet papież, każdy pewnego dnia umrze. I tak jak co roku mamy urodziny, tak samo przypada też rocznica naszej przyszłej śmierci, tylko o tym nie wiemy. W grę wchodzi każdy dzień. Kiedy nadejdzie pora, ta data zostanie wyryta na naszym grobie."



Początek

Cześć. Jestem szesnastoletnią dziewczyną, którą nazwano Natalią. Mieszkam w niewielkim miasteczku na podkarpaciu. Moja przygoda z czytaniem zaczęła się kilka lat temu, kiedy to czytałam blogi z przeróżnymi opowiadaniami innych dziewczyn. Potrafiłam przesiedzieć przed komputerem całe dnie, zatapiając się w wymyślane przez nie historie. Po jakimś czasie wybrałam się do biblioteki i wypożyczyłam książkę Kinga "Lśnienie". Nie byłam nią szczególnie zachwycona, ale to właśnie od niej rozpoczęła się moja historia z książkami. Na swoim blogu będę pisała o książkach, które mi się spodobały i chciałabym się z wami nimi podzielić. Mam nadzieję, że komuś się spodoba. Nie opiszę z pewnością wszystkich, gdyż wielu nie pamiętam na tyle dobrze. Notatki nie będą się pojawiały systematycznie, ponieważ będę starała się je opisywać zaraz po ich przeczytaniu. Może się zdarzyć, że czas pomiędzy jednym wpisem będzie to kilka dni, a kiedy indziej kilka miesięcy. Podawajcie również swoje propozycję książek, które wam się spodobały.
Pod każdym wpisem możecie podawać mi linki do swoich blogów, chętnie zajrzę. Jednak kiedy ktoś będzie zadawał pytania "obserwacja za obserwację?" to ignoruje. Nie rozumiem jak można coś takiego robić. Jak mi się spodoba to zaobserwuję, nie zamierzam robić czegoś na siłę. Liczba obserwatorów, nie jest najważniejsza jeśli są oni tylko po to żeby byli.
Jak już jesteście na moim blogu to będzie mi miło jeśli szczerze skomentujecie jak wam się podoba.